Co to jest choroba Hashimoto?
Hashimoto to przewlekłe zapalenie tarczycy, prowadzące do stopniowej destrukcji tego gruczołu – a co za tym idzie – spadku stężenia produkowanych przez tarczycę hormonów. Hashimoto należy do grupy chorób autoimmunologicznych, ponieważ układ odpornościowy atakuje własne komórki – w tym przypadku gruczoł tarczycy. Hashimoto to także najczęstsza przyczyna niedoczynności pracy tarczycy.
Przez wiele lat Hashimoto może przebiegać praktycznie bezobjawowo lub z nieznacznymi symptomami, co stanowi zagrożenie, bo np. nieleczona niedoczynność tarczycy prowadzi do chorób serca czy też niepłodności (wiele funkcji organizmu zostaje spowolnionych, ponieważ tarczyca nie może prawidłowo pracować). Jeśli chodzi o przyczyny Hashimoto, zalicza się do nich m.in. predyspozycje genetyczne, czynniki typowo hormonalne, ale także nadmiar jodu lub ekspozycja na radioaktywne fale.
Leczenie Hashimoto polega na stosowaniu leków na niedoczynność tarczycy, zawierających m.in. lewotyroksynę. W leczenie bardzo ważna jest też zdrowa dieta.
Co wspólnego ma Hashimoto z tarczycą?
Tarczyca to gruczoł produkujący ważne dla funkcji organizmu hormony: T3 (trójjodotyroninę) oraz T4 (tyroksynę). Hormony te pełnią istotną rolę w takich procesach, jak przemiana materii, oddychanie, cykl menstruacyjny, praca serca, funkcjonowanie układu nerwowego, regulowanie poziomu cholesterolu. Tarczyca natomiast jest kontrolowana przez przysadkę mózgową, która produkuje hormon TSH (tyreotropowy). Gdy przysadka wykryje, że tarczyca produkuje mniej niż zwykle hormonów, zaczyna uwalniać większą ilość TSH po to, aby pobudzić pracę gruczołu. Jeżeli z kolei T3 i T4 są zbyt wysokie, przysadka obniża ilość uwalnianego TSH.
Kto może zachorować na Hashimoto? Grupy ryzyka
Zwiększone ryzyko wystąpienia Hashimoto mają krewni osób, u których zdiagnozowano tę chorobę, a także osoby cierpiące na choroby autoimmunologiczne, takie jak cukrzycę typu 1, reumatoidalne zapalenie stawów (RSW), niedoczynność kory nadnerczy, celiakię, łuszczycę. Większe prawdopodobieństwo zachorowania mają także kobiety – odnotowuje się 8 razy więcej przypadków Hashimoto u kobiet, niż u mężczyzn. Jednak do tej statystyki należy mieć dystans, ponieważ płeć żeńska zwykle po prostu częściej się bada i robi rutynowe testy w kierunku tarczycy.
Objawy choroby Hashimoto zazwyczaj zaczynają występować się pomiędzy 40 a 60 rokiem życia, ale nie oznacza to, że nie mogą wystąpić u nastolatków.
Objawy Hashimoto:
- ciągłe uczucie zimna, zmęczenia, senności,
- bóle stawów i mięśni,
- częste zaparcia, a także przybieranie na wadze,
- bladość i suchość skóry,
- bardzo sucha i łuszcząca się skóra na łokciach i kolanach (pociemniona skóra w tych miejscach)
- wypadanie włosów i ich łamliwość,
- trudności w zajściu w ciążę, nieregularne miesiączki,
- chrypka,
- zwiększony cholesterol, nadciśnienie,
- depresja,
- gorsza sprawność umysłowa,
- anemia,
- bradykardia, czyli spowolnione tętno.
Hashimoto – objawy psychiczne:
- utrudniona koncentracja i problemy z zapamiętywaniem różnych rzeczy,
- depresja, wahania nastrojów,
- bezsenność (problemy ze snem),
- spadek lub nadmiar energii,
- obniżone poczucie własnej wartości,
- przybieranie na wadze.
Hashimoto – jak rozpoznać? Diagnostyka choroby
Wykrycie i stwierdzenie Hashimoto powinno nastąpić po dokładnym wywiadzie lekarskim, a także po przeprowadzeniu szeregu badań, w tym także laboratoryjnych i obrazowych. Najczęściej zaleca się zbadanie stężenia poziomu TSH we krwi. Jeśli poziom ten będzie wyższy niż podaje norma, może to wskazywać na niedoczynność pracy tarczycy. Wówczas lekarz zapewne zaleci wykonanie kolejnego badania – tym razem stężenia wolnej tyroksyny (FT4). Jawną niedoczynność tarczycy rozpoznaje się wtedy, gdy przy zwiększonym poziomie TDH towarzyszy zmniejszony poziom FT4. Może jednak wystąpić typ utajony niedoczynności tarczycy – wówczas stężenie FT4 przy podwyższonym TSH, jest prawidłowe.
Jeśli lekarz rozpozna niedoczynność tarczycy, postara się znaleźć jej przyczynę, a w tym celu wykonuje się zazwyczaj USG tarczycy lub oznaczenie stężenia przeciwciał przeciwtarczycowych w surowicy (tutaj głównie przeciwko anty-TPO lub anty-TG; jeśli zwiększone jest stężenie anty-TPO, prawdopodobnie mamy do czynienia z chorobą Hashimoto, ponieważ to jest typowy dla niej objaw).
Choroba Hashimoto – jak wygląda leczenie?
Niestety leczenie Hashimoto – czyli przewlekłego zapalenia limfocytowego – na razie nie jest do końca skuteczne. Polega na leczeniu niedoczynności tarczycy, czyli przyjmowaniu leków zawierających brakujące hormony, które normalnie produkowałby gruczoł tarczycy. Syntetycznie produkowana – i stosowana podczas takiego leczenia – lewotyroksyna, jest identyczna jak hormon, który tarczyca wytwarza. Regularne przyjmowanie lewotyroksyny prowadzi do regulacji stężenia TSG oraz powrotu organizmu do normalnego funkcjonowania. W ciężkich przypadkach niedoczynności tarczycy lub gdy występują groźne choroby współistniejące, leczenie może częściowo przebiegać także w szpitalu.
Jak przyjmować leki na Hashimoto – nadczynność tarczycy?
Lewotyroksynę należy przyjmować codziennie o tej samej porze, najlepiej rano i koniecznie na czczo oraz na 0,5-1 godzinę przed posiłkiem. Co do dawki, jej ustalenie należy do kompetencji lekarza prowadzącego, ponieważ to bardzo indywidualna kwestia i zależy np. od stopnia niedoczynności tarczycy lub występowania innych chorób.
Jeśli niedoczynność tarczycy jest utajona, decyzję o jej leczeniu podejmuje się indywidualnie w przypadku każdego chorego. Lekarz przeprowadza oznaczenie poziomu TSH, na podstawie którego ustala dawkę leku. W dniu oznaczenia TSH nie można przyjmować lewotyroksyny, zanim nie dojdzie do pobrania krwi.
Niestety, wyleczenie się z Hashimoto nie jest możliwe – należy w większości przypadków przyjmować leki do końca życia, inaczej objawy i skutki niepożądane powrócą, co jest bardzo groźne dla organizmu.
Czy można uniknąć zachorowania na Hashimoto?
Choroba Hashimoto – podobnie jak inne autoimmunologiczne choroby tarczycy, jak np. choroa Gravesa-Basedowa – jest uwarunkowana genami i niestety osoby z predyspozycją genetyczną nie mają wpływu na jej ujawnienie się w pewnym wieku. Osoby, które wiedzą, że w rodzinie występowały autoimmunologiczne choroby tarczycy, powinny o tym poinformować swojego lekarza, aby móc kontrolować ewentualny rozwój choroby lub szybciej na nią zareagować. Warto regularnie kontrolować poziom TSH we krwi, aby nie dopuścić do wystąpienia ciężkich objawów.
Hashimoto a dieta – czy odżywianie ma wpływ na rozwój choroby?
Dieta jest ważnym elementem mającym ogromny wpływ na zdrowie naszego organizmu – nie inaczej jest też w przypadku łagodzenia objawów choroby Hashimoto. Co prawda nie da się wyleczyć dietą z tego schorzenia, ale możemy nieco poprawić jakość życia, wprowadzając odpowiedni jadłospis.
Dieta w chorobie Hashimoto powinna być skomponowana indywidualnie przez dietetyka lub lekarza. Jednak ogóle zasady żywienia, które prezentuje np. piramida zdrowego żywienia, zalecane są wszystkim osobom, które chcą poprawić swoje zdrowie. Dlatego jeśli nie zamierzasz skorzystać z profesjonalnej konsultacji z dietetykiem, najbezpieczniej będzie zastosować zasady zawarte w piramidzie żywienia i aktywności.
Co można jeść w przypadku Hashimoto? Zalecenia
Co do szczególnych zaleceń dla osób chorych na Hashimoto, zaleca się spożywanie w ciągu dnia 5 małych posiłków, z czego ostatni najpóźniej na 2-3 godziny przed snem. Jadłospis powinien być bogaty w wiele składników, przy czym należy kategorycznie wykluczyć produkty wysoko przetworzone, niezdrowe przekąski, słodkie napoje. Należy także mocno nawadniać organizm, wypijając około 2 litry wody dziennie.
Jeśli chodzi o przygotowywanie posiłków i obróbkę termiczną, warto unikać smażenia czy tradycyjnego pieczenia – lepiej postawić na gotowanie na parze lub duszenie potraw.
W diecie dla osób z chorobą Hashimoto umieszcza się także wiele produktów spożywczych, które są bogate w takie składniki, jak jod (ryby, otręby), selen (ryby, orzechy brazylijskie), żelazo (pestki dyni, nasiona sezamu, fasola i soczewica, żółtka jaj), cynk (kasza gryczana lub jaglana, pieczywo z pełnego ziarna), błonnik pokarmowy (pieczywo pełnoziarniste, warzywa, owoce), kwasy omega 3 (tłuste ryby morskie, oliwa z oliwek), białko (z chudych mięs, niskotłuszczowego mleka). Mimo, że osoby cierpiące na Hashimoto powinny dostarczać do organizmu powyższe składniki w większych ilościach niż osoby zdrowe, to ważny jest fakt, że nie zaleca się przy tej chorobie stosowania suplementacji tabletkami.
Produkty, których lepiej unikać...
W diecie dla osób z Hashimoto nie zaleca się spożywania niektórych produktów, które zawierają m.in. związki wolotwórcze. Znajdują się one np. warzywach kapustnych, ale nie tylko – także w warzywach krzyżowych. Do nich należą głównie: brokuły, jarmuż, kalarepa, kapusta, kalafior, a do innych wolotwórczych – soja, rzepa, brukiew.
Choroba Hashimoto a dieta bezglutenowa – czy to ma związek?
W internecie możemy wiele przeczytać o „zbawiennych” efektach diety bezglutenowej – rzekomo także u osób z Hashimoto. Jednak należy wiedzieć, że choroba ta nie ma nic wspólnego z nietolerancją glutenu. Jedyny związek, jaki może wystąpić, jest pośredni, a dotyczy faktu, że osoby z Hashimoto częściej mają alergie pokarmowe, w tym mogą mieć alergię na gluten, mleko czy jaja. Zanim podejmiesz decyzję o tym, aby zacząć stosować dietę bezglutenową – niezależnie od tego, czy masz Hashimoto, czy nie – przeczytaj artykuł „Dieta bezglutenowa”, w którym wyjaśniamy m.in. wskazania do stosowania, ale także skutki uboczne. Ponadto rozpoczęcie takiej diety powinno być konsultowane z lekarzem, ponieważ nieumiejętnie stosowana dieta bezglutenowa może wyrządzić więcej szkód w organizmie, niż korzyści.
Choroba Hashimoto a ciąża
Choroba Hashimoto objawia się najczęściej niedoczynnością tarczycy, co jest bardzo groźne dla przyszłej mamy oraz samego płodu, jeżeli choroba nie jest prawidłowo leczona. Hahimoto w trakcie ciąży może doprowadzić m.in. do:
- stanu przedrzucawkowego,
- anemii,
- poronienia lub urodzenia martwego dziecka,
- zastoinowej niewydolności serca,
- niskiej masy urodzeniowej dziecka,
- obniżonej sprawności intelektualnej dziecka (i upośledzenia).
Biorąc pod uwagę powyższe konsekwencje Hashimoto w ciąży, kobietom planującym ciążę zaleca się wykonanie oznaczenia stężenia hormonu TSH (lub już w trakcie ciąży, jeśli wcześniej nie było wykonywane to badanie). O zbadanie TSH przed ciążą szczególnie powinny zadbać kobiety, które:
- mają objawy niedoczynności tarczycy,
- stwierdzono u nich guzki tarczycy lub jej powiększenie,
- kobiety będące krewnymi osób, u których stwierdzono przypadki chorób tarczycy,
- kobiety chorujące na schorzenia autoimmunologiczne,
- kobiety, które w przeszłości poroniły lub miały przedwczesny poród.
Jeśli podczas badań stwierdzona zostanie niedoczynność tarczycy, lekarz prawdopodobnie zaleci odłożenie decyzji o ciąży do czasu, aż hormony zostaną ustabilizowane farmakologiczne. Leczenie lewotyroksyną może być ponadto kontynuowane podczas ciąży, ponieważ składnik ten jest bezpieczny dla płodu.
Koronawirus groźniejszy dla osób z Hashimoto? Najnowsze badania nad COVID-19
Prawidłowo leczone choroby autoimmunologiczne tarczycy, w tym Hashimoto i choroba Gravesa-Basedowa, nie powodują, że osoba jest bardziej narażona na zakażenie koronawirusem lub ciężkie przejście COVID-19. Jednak jeśli choroby tarczycy mają ciężki przebieg lub są nieleczone, sytuacja zmienia się drastycznie. Takie twierdzenie wysnuwa w swoim podcaście prof. Marek Ruchała z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu (podcast „Koronawirus bez cenzury”).
Ekspert wyjaśnia, że w przypadku chorób autoimmunologicznych, takich jak np. Hashimoto, dochodzi do nadmiernej odpowiedzi autoimmunologicznej w stosunku do własnej tarczycy. Jeżeli są dobrze leczone, chorzy nie są w grupie ryzyka, ale jeśli postać schorzenia jest ciężka, nieleczona lub gdy występują inne choroby autoimmunizacyjne (np. niewydolność kory nadnerczy), to zdecydowanie obniżają się możliwości obronne organizmu, ponieważ dochodzi do hamowania produkcji kortyzolu w przypadku wystąpienia infekcji.
Jeżeli występuje Hashimoto z ciężką niedoczynnością tarczycy, sytuacja również jest trudna – mamy bowiem do czynienia z upośledzonym metabolizmem, zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, obrzękami. Reakcjom tym towarzyszy często wzrost ciśnienia tętniczego, a także zaburzenia rytmu serca. Sumują wszystkie objawy i to, jak podczas nich pracuje organizm, połączenie ciężkiej niedoczynności tarczycy z zakażeniem koronawirusem, może być bardzo niebezpieczne, jeżeli szybko nie zostanie postawiona diagnoza i leczenie.
Problem nadrozpoznawalności Hashimoto, czyli... moda na chorobę?
Choroba Hashimoto jest rozpoznawana u coraz większej liczby pacjentów, jednak u części w ogóle nie ma ku temu podstaw. Trudno wyjaśnić, co sprawiło, że chorowanie na Hashimoto stało się tak „modne” w ciągu ostatniej dekady. Na temat tej choroby pojawiło się mnóstwo artykułów w prasie kobiecej, książek popularnonaukowych czy poradników z wyznaniami osób, które rzekomo mają Hashimoto. Coraz więcej problemów ze zdrowiem przypisuje się Hashimoto – nadwagę, złe ciśnienie, anemię i wiele innych. Czy słusznie?
Jak twierdzi prof. dr hab. n. med. Andrzej Lewiński z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, obecnie mamy do czynienia z nadrozpoznawalnością Hashimoto, ponieważ często diagnozuje się ją wyłącznie na podstawie podwyższonego stężenia przeciwciał anty-TPO. Jak twierdzi profesor:
„Faktyczna diagnoza wymaga spełnienia jeszcze kilku innych warunków, np. jednoczesnej obecności u pacjenta niedoczynności tarczycy oraz nieobecności przeciwciał przeciw receptorowi TSH, charakterystycznych dla innej choroby autoimmunizacyjnej tarczycy - choroby Gravesa i Basedowa” - tłumaczy prof. Lewiński w wywiadzie dla Angory (18 sierpień 2019).
Problemem jest też przypisywanie chorobie Hashimoto poważnych objawów, które są wywołane innymi schorzeniami, co jest bardzo groźne, ponieważ niedokładność lekarzy lub dążenie za ta dziwną „modą” wśród pacjentów, może doprowadzić do niewykrycia rzeczywiście istniejącej, poważnej choroby, dającej przypisywane Hashimoto objawy.