Odrobaczanie ludzi: czy każdy musi to zrobić?
Okazuje się, że odrobaczanie organizmu i twierdzenie, że każdy z nas ma w sobie pasożyty, to kolejny chwyt marketingowy. Otóż, nie każdy człowiek ma pasożyty, a profilaktycznie odrobaczanie niestety może w wielu przypadkach przynieść więcej szkód niż korzyści.
Pasożyty występują w Polsce bardzo rzadko. W ciągu ok. 10 lat nie monitoruje się już kilkudziesięciu przypadków pasożytniczych zarażeń jelitowych, ponieważ są one zbyt rzadkie – np. tasiemiec czy glista ludzka. Nadzorem epidemiologicznym są objęte tylko choroby wywołane przez pasożyty, które stanowią jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia. Listę tych chorób znajdziemy w załączniku do Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r.). Zgodnie z przepisami, obowiązkowo zgłasza się zaledwie 7 chorób pasożytniczych, takich jak: lamblioza, toksoplazmoza wrodzona, wągrzyca, malaria, kryptosporydioza, bąblowica oraz włośnica. Jeżeli dojdzie do niebezpieczeństwa epidemii innej choroby pasożytniczej, Minister Zdrowia może oczywiście wydać odrębne przepisy.
Jak powszechny jest problem posiadania pasożytów w organizmie?
Rokrocznie publikowany jest raport zachorowań na wybrane choroby zakaźne w Polsce. Okazuje się, że przypadków zachorowań na choroby pasożytnicze jest bardzo mało, bo mniej niż 1000 zachorowań na lambliozę i kilkadziesiąt przypadków zachorowań na malarię, toksoplazmozę oraz bąblowicę. Z kolei zachorowań na kryptosporydiozę, wągrzycę i włośnicę jest w ciągu roku dosłownie kilka.
Odrobaczanie ludzi to tylko moda?
Niestety, odrobaczanie organizmu ma niewiele wspólnego z rozsądkiem. Nie ma bowiem podstaw do tego, aby profilaktycznie się odrobaczać i aktualnie możemy śmiało powiedzieć, że odrobaczanie stało się modą, zwłaszcza wśród rodziców – na forach parentingowych znajdziemy mnóstwo porad na temat diagnozowania pasożytów i sposobów na odrobaczanie.
Jakie są sposoby na wykrycie pasożytów w organizmie?
Do metod alternatywnej diagnostyki pasożytów jelitowych, które są polecane na wielu forach, należy np. elektroakupunktura metodą Volla, badanie żywej kropli krwi czy też badanie biorezonansem. Ceny tych badań są niemałe i wynoszą ok. 200 zł. Dostępne są również poszerzone pakiety badań z celem na wykrycie pasożytów i ich ceny wahają się w okolicach 600-700 zł.
Okazuje się, że powyższe badania nie mają wiele wspólnego z diagnostyką parazytologiczną – do niej zalicza się badanie kału na pasożyty albo metody stosowane w biologii molekularnej. Badania te możemy wykonać ze skierowaniem od lekarza rodzinnego lub na własną rękę – są wykonywane w większości laboratoriów medycznych i kosztują znacznie mniej od metod diagnostyki alternatywnej. Na ich podstawie można wykluczyć zarażenie, uzyskując wynik ujemny w trzykrotnym badaniu kału. W przypadku podejrzenia występowania owsicy, można dodatkowo wykonać badanie wymazu albo odcisku z odbytu.
Skąd zatem popyt na wykonywanie wymienionych wcześniej drogich badań? Konieczność odrobaczania promują głównie firmy, które wykonują owe „badania” na obecność pasożytów, bez żadnej wartości diagnostycznej, a także firmy, które produkują lub sprzedają „cudowne leki” na pozbycie się robaków. Podobnie jest w przypadku preparatów takich, jak np. zioła na odrobaczanie, balsam kapucyński, pestki dyni, wyciąg z czarnego orzecha – nie ma aktualnie żadnych badań, które udowadniałyby skuteczność tych specyfików.
Czy powinniśmy się profilaktycznie odrobaczać?
Decyzję o odrobaczeniu powinno się podjąć tylko po konsultacji z lekarzem, gdy występują objawy wskazujące na obecność pasożytów w organizmie, a także na podstawie wyników zleconych przez lekarza badań. Leków czy preparatów ziołowych na robaki nie powinno się stosować profilaktycznie – nie ma żadnych badań, które wskazywałyby ich skuteczność przeciwko pasożytom, a mogą wchodzić w interakcje z przyjmowany na co dzień lekami, zmieniając ich działanie, co może niekorzystnie odbić się na zdrowiu pacjenta.
Jeśli wyniki badań na obecność pasożytów (badania zlecone przez lekarza) wykażą, że problem rzeczywiście występuje, specjalista zapewne przepisze odpowiednie leki, które są skuteczne i bezpieczne, a także wskaże ich dawkowanie.
Warto jeszcze wspomnieć, że obecność pasożyta w organizmie nie zawsze wiąże się z koniecznością wprowadzenia leczenia! Zwykle jest ono niezbędne dopiero w przypadku, gdy pojawią się objawy chorobowe.
Pasożyty przewodu pokarmowego – jakie dają objawy?
Pasożyty przewodu pokarmowego osobom zdrowym nie wyrządzają raczej krzywdy, natomiast u osób z obniżoną odpornością mogą być groźne, gdyż łatwiej opanowują organizm i mogą prowadzić do różnych powikłań. W przewodzie pokarmowym mogą zasiedlić się robaki, takie jak tasiemce (robaki płaski) i obleńce (robaki obłe). Jakie objawy świadczą o zakażeniu pasożytami? Poniżej przedstawiamy najczęstsze symptomy:
- wysypki alergiczne o nieustalonej przyczynie,
- nudności i wymioty,
- spadek masy ciała bez powodu,
- anemia,
- nadpobudliwość nerwowa i drażliwość,
- częste bóle głowy,
- ogólne osłabienie organizmu,
- obniżona odporność (częste zachorowania i przeziębienia),
- bóle stawowo-mięśniowe,
- problemy układu pokarmowego (częste bóle brzucha, biegunki),
- uporczywy kaszel,
- czerwone policzki,
- świąd skóry,
- sińce pod oczami,
- „szczękanie” zębami.
Sposoby na odrobaczenie organizmu
Jak już wspomnieliśmy, wymieniane na forach internetowych sposoby na odrobaczanie organizmu niestety nie mają żadnego potwierdzenia skuteczności w badaniach naukowych. Poniżej jednak przedstawimy zarówno naturalne, jak i farmakologiczne metody odrobaczania, jakie aktualnie są wykonywane. Do naturalnych metod należą głównie mieszanki roślinne, jednak należy na nie uważać, gdyż internet jest pełen przepisów na „cudowne” mikstury na odrobaczenie organizmu, ale nie są one skuteczne (nie ma na to żadnych badań naukowych) i nie zawsze są bezpieczne, zwłaszcza wtedy, gdy przyjmujemy na co dzień leki na różne schorzenia (zioła wchodzą w interakcje z wieloma lekami i zmieniają ich działanie – osłabiają lub wzmacniają).
Przeciwnicy wykorzystywania metod naturalnych w walce z robakami, wskazują m.in. na możliwość przeniesienia się zakażenia z przewodu pokarmowego do innych narządów – np. płuc, a nawet mózgu, co może prowadzić do o wiele poważniejszych konsekwencji niż bytowanie pasożyta w układzie pokarmowym. Metody naturalnie nie eliminują pasożyta z układu pokarmowego – mogą ewentualnie zahamować jego namnażanie. Być może warto je stosować wspomagająco po konsultacji z lekarzem, ale na pewno nie powinny być wybierane jako leczenie pierwszego rzutu.
1. Naturalne metody na odrobaczanie organizmu
Najpopularniejszą metodą naturalną na odrobaczanie organizmu – niekoniecznie skuteczną – jest stosowanie świeżych pestek dyni. Poleca się jedzenie ich w postaci czystej lub zmiksowanej oraz podanie po ich zjedzeniu olejku rycynowego, aby doszło do efektu przeczyszczania. Pestki i olejek spożywa się rano na czczo. Inną popularną metodą jest picie soku z kiszonych ogórków z czosnkiem – co powinno mieć działanie przeciwpasożytnicze i przeciwbakteryjne. Wiele osób poleca także picie olejku z oregano w rozcieńczeniu z sokiem z cytryny.
Do najpopularniejszych sposobów na odrobaczanie należy także ziemia okrzemkowa. Składa się ona z pancerzyków glonów jednokomórkowych i jest bogata w krzem, żelazo, magnez i wapń. Zwolennicy tej metody uważają, że ziemia okrzemkowa jest idealna w sytuacji, gdy organizm potrzebuje detoksu, gdyż rzekomo regularnie spożywana prowadzi do usunięcia z przewodu pokarmowego bezużytecznych bakterii, pasożytów, metali ciężkich i grzybów. W efekcie ma dojść do poprawy pracy układu trawiennego, poprawy wchłaniania witamin i minerałów z diety. Ziemię okrzemkową poleca się dodawać do jogurtu lub smoothie – wystarczy łyżeczka dziennie.
Do pozostałych metod naturalnych odrobaczania organizmu zalicza się m.in. picie nlewki z czarnego orzecha, naparu z piołunu (lub nalewki), spożywanie kory Lapacho w kapsułkach, spożywanie nalewki ziołowej o nazwie „balsam kapucyński”, picie koniaku z olejkiem rycynowym, spożywanie ekstraktu z ostropestu, dodawanie sproszkowanej kurkumy do potraw, przyjmowanie tabletek ziołowych lub syropów zawierających w składzie wyciąg z liści orzecha włoskiego, czarnuszki, kłącza tataraku, tymianku lub piołunu.
2. Farmakologiczne sposoby na odrobaczanie organizmu
Na rynku dostępne są także leki na odrobaczenie. Dzielą się one na 2 typy: leki porażające układ mięśniowo-nerwowy pasożyta (wpływają one głównie na pasożyty dojrzałe) praz leki prowadzące do zakłócenia procesów metabolicznych robaka, który w efekcie niedostatecznego odżywienia umiera. Do pierwszej grupy zaliczają się np. takie preparaty, jak pyrantel i prazykwantel, natomiast do drugiej – albendazol, mebendazol i niklozamid. To substancje dostępne głównie na receptę – jedynie jedną z nich (w formie płynu) możemy uzyskać bez recepty.
Kiedy wykonać odrobaczanie u dzieci i dorosłych?
Zarówno u dorosłych, jak i u dzieci (a zwłaszcza u dzieci!) odrobaczanie można wykonać tylko i wyłącznie po wykonaniu odpowiednich, wiarygodnych badań diagnostycznych na zlecenie lekarza, w kierunku obecności pasożyta w organizmie. Nie ma absolutnie żadnej podstawy do tego, aby podawać substancje przeciwrobacze profilaktycznie – nie jest to nawet wskazane, ponieważ są to substancje syntetyczne, często o silnym działaniu i mnóstwie skutków ubocznych.
Jeśli badania potwierdzą obecność pasożyta, lekarz zapewne zaleci jeden z wcześniej wymienionych preparatów, np. albendazol – są na niego wrażliwe np. owsiki, lamblie i glista ludzka. Nie wiadomo natomiast, czy substancja ta działa na dorosłe postaci tasiemców.
Należy pamiętać, że leki przeciwpasożytnicze nie mogą być stosowane przez kobiety w ciąży, karmiące piersią, a także u dzieci poniżej 2. roku życia.
Zamiast odrobaczania – zapobieganie pasożytom!
Jak wspomnieliśmy na początku artykułu, przypadków chorób wywołanych pasożytami jest bardzo niewiele, ale jeśli chcemy „dmuchać na zimne”, warto wdrożyć pewne działanie zapobiegające zakażeniu. To przede wszystkim dbanie o podstawowe zasady higieny, takie jak mycie rąk przed jedzeniem, po skorzystaniu z toalety, po przyjściu do domu, dokładne mycie wszystkich warzyw, owoców i mięsa pod bieżącą wodą.