Po co samodzielnie robić proszek do prania?
W proszkach do prania, które znajdziemy na półkach sklepowych, zawartych jest mnóstwo niekorzystnych dla zdrowia składników – nie mówiąc już o praniu z ich użyciem ubranek niemowlęcych. Są oczywiście wyjątki i możemy kupić proszki do prania ze świetnym, ekologicznym i – co najważniejsze – krótkim składem, jednak te zwykle są dość drogie, jak inne produkty z półki „eko”. Okazuje się, że podobny proszek możemy zrobić samodzielnie w domu, gdyż nie jest to ani zbyt trudne, ani czasochłonne. A warto, ponieważ w tradycyjnych proszkach dostępnych w dyskontach, znajduje się wiele szkodliwych substancji, np.:
- fosforany,
- polietylenoglikol,
- nonylofelon,
- ABS,
- LAS,
- SLS i SLES powstałe na bazie ropy naftowej,
- sztuczne zapachy,
- wybielacze,
- związki powierzchniowo czynne,
- zmiękczacze wody,
- rozjaśniacze optyczne,
- dodatki zapachowe.
Lista, jak widać, jest długa, a mało kto czyta etykiety umieszczone na proszkach czy płynach do prania. A jeśli już zerkamy na opis składników, często receptura tych produktów jest dla nas niezrozumiała. Z tego powodu, zanim przejdziemy do podania przepisów na domowej roboty proszki do prania, przyjrzyjmy się bliżej wymienionym wyżej składnikom, aby zyskać świadomość, dlaczego powinniśmy ich unikać, zwłaszcza jeśli chodzi o pranie ubranek niemowlęcych.
Co znajduje się w sklepowych proszkach do prania?
Bardzo niebezpieczne i niestety wszechobecne w popularnych proszkach do prania są tzw. środki powierzchniowo czynne. Nazywa się je także tenzydami lub surfaktantami. Producenci dodają je do proszków, ponieważ to głównie one odpowiadają za usuwanie zanieczyszczeń: pod wpływem ich działania, brud oddziela się od ubrań. Związki powierzchniowo czynne to cała grupa składników, m.in.: fosforanów, polietylenoglikolu, ABS, LAS, nonylofenolu. A jeśli spojrzymy na pierwszy z brzegu proszek do prania ze sklepu, z pewnością znajdziemy w nim fosforany, ponieważ to one pozwalają na skuteczne dopieranie ubrań nawet w twardej wodzie, gdyż mają one zdolność jej zmiękczania. Niestety są one szkodliwe zarówno dla nas, jak i środowiska naturalnego (powodują eutrofizację, co prowadzi do masowego rozwoju roślin, w tym glonów i wówczas w zbiornikach wodnych dominują organizmy beztlenowe). O tym, jak szkodliwy jest to środek dla przyrody, świadczy m.in. postulat Komisji Europejskiej z 2011 roku, który dotyczył wprowadzenia zakazu stosowania fosforanów w proszkach. Podobne, szkodliwe działanie dla środowiska, a dokładniej – wód powierzchniowych i gleby – wykazuje nonyfenol, którego biodegradacja jest bardzo powolna.
Kolejna grupa składników, które nie są korzystne dla środowiska, ale też dla nas – zwłaszcza osób ze skłonnością do alergii – to ABS (alkilobenzenosulfonian sodu) oraz LAS (liniowy alkilobenzenosulfonian). Oba te składniki mogą prowadzić do podrażnień skóry i zaostrzenia problemów skórnych czy alergii, a są niestety obecne w większości popularnych proszków do prania.
Niebezpieczne dla alergików będą także enzymy, takie jak amylazy, lipazy, proteazy czy celulazy. Są one skuteczne nawet w niskich temperaturach, ale na szczęście w całości biodegradowalne. Niestety ich wadą jest fakt, że dla osób wrażliwych mogą być niebezpieczne, dlatego szczególnie alergicy powinni ich unikać. Podobnie podchloryn sodu, który jest często obecny w proszkach do prania, także jest składnikiem, którego lepiej unikać, gdyż może doprowadzić do podrażnienia błon śluzowych.
Kolejne na liście składników, które są niepożądane, zwłaszcza u alergików, to kompozycje zapachowe. Często powstają one na bazie ropy naftowej czy benzenu (a benzen jest substancją rakotwórczą i toksyczną; powoduje m.in. utratę czerwonych krwinek i przyczynia się do powstawania anemii).
A może kupić hipoalergiczny proszek do prania dla dzieci?
Alternatywą dla gotowych proszków do prania są proszki, które mają w nazwie słowo „hipoalergiczny” lub są przeznaczone do prania ubranek niemowlęcych. Jednak i te często pozostawiają wiele do życzenia, o czym możemy przeczytać np. w analizach składów na blogu Srokao. Co prawda ich skład jest nieco łagodniejszy i na pewno bardziej przyjazny dla skóry, ale nadal zawiera często substancje mogące wywołać uczulenie czy podrażnienia. Warto zatem rozważyć sporządzenie domowego proszku do prania, który będzie zawierał naturalne, nieszkodliwe dla skóry składniki. Zyskamy pewność, że proszek rzeczywiście będzie prawdziwie hipoalergiczny – a nie tylko z nazwy.
Co znajduje się w domowych proszkach do prania?
Przejdźmy do opisu receptur proszków do prania domowej roboty.
W przepisach na hipoalergiczny proszek do prania często pojawia się boraks, który jest solą sodową słabego kwasu borowego (zawiera ok. 11% boraksu). Boraks ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe oraz antyseptyczne. Pojawia się pytanie, czy boraks jest toksyczny? Aby odpowiedzieć na to pytanie, przeprowadzono badania na psach, szczurach i myszach. Okazało się, że boraks może prowadzić do uszkodzenia spermy oraz jąder, a w przypadku osobników ciężarnych, może doprowadzić do poronienia lub uszkodzeń płodu. Jednak takie działanie boraksu ujawnia się dopiero po przekroczeniu dziennej dawki na poziomie 30 mg boru/kg/dzień, co jest naprawdę ogromną ilością i nie jest możliwe jej przekroczenie, jeżeli trzymamy się ilości określonych w przepisach na proszki z wykorzystaniem tego składnika. Co więcej, uważa się, że o wiele bardziej toksyczna jest zwykła sól kuchenna, niż boraks.
Gdzie kupić boraks do proszku do prania? Jest on dostępny w sklepach internetowych, drogeriach stacjonarnych oraz sklepach z chemią gospodarczą i kosztuje ok. 10 zł za kilogram.
Soda kalcynowana to kolejny, częsty składnik receptur na domowe proszki do prania, podobnie jak nadwęglan sodu. Niektórzy dodają do proszku kilka kropel olejku eterycznego. Są także receptury z płatkami mydlanymi, które można albo kupić w drogerii, albo zrobić samemu (wystarczy utrzeć na tarce kuchennej mydło marsylskie lub szare mydło).
Kolejny, częsty składnik proszków do prania, to soda oczyszczona, która doskonale zmiękcza twardą wodę, ma właściwości wybielające oraz usuwające brzydkie zapachy.
Hipoalergiczny, domowy proszek do prania: lista składników
Co kupić do wykonania domowego proszku do prania? Poniżej przedstawiamy kompletną listę składników. Większość z nich można z łatwością kupić w sklepie internetowych z ekologiczną chemią gospodarczą. Oczywiście nie w każdej recepturze wykorzystujemy wszystkie składniki – to zależy, jaki chcemy osiągnąć cel.
- Boraks – działa przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i antyseptycznie.
- Płatki mydlane – płatki mydlane z mydła marsylskiego to polecany składnik dla alergików oraz noworodków; zawierają one min. 72% olejów roślinnych, są hipoalergiczne i bakteriobójcze.
- Soda kalcynowana (węglan sodu) – zmiękcza wodę bez zanieczyszczania środowiska naturalnego (występuje także naturalnie w przyrodzie).
- Nadwęglan sodu – działa jak odplamiacz: wybiela i rozjaśnia, zatem świetnie nada się do prania ubrań białych oraz mocno zabrudzonych, które wymagają odplamienia.
- Soda oczyszczona – zmiękcza wodę, czyści ubrania, lekko wybiela, usuwa przykre zapachy.
- Olejki eteryczne – olejek cytrynowy ma właściwości wybielające, lawendowy – odświeża i chroni odzież przed molami, a olej z drzewa herbacianego – działa dezynfekująco, gdyż ma właściwości grzybobójcze i bakteriobójcze (np. eliminuje bakterie e-coli).
- Kwasek cytrynowy – działa odplamiająco i skutecznie czyści zabrudzenia.
Przepisy na domowy, hipoalergiczny proszek do prania
Poniżej przedstawimy kilka przepisów na domowej roboty proszki do prania, które będą bezpieczne zarówno dla naszej skóry (także skóry niemowląt), jak i dla środowiska. Każda z receptur ma nieco inne działanie i proszki dopierają ubrania słabiej lub mocniej, ze względu na dobrane składniki, co również uwzględniliśmy w poniższym zestawieniu.
1. Przepis na delikatny proszek do prania
To proszek przeznaczony do prania ubrań lekko zabrudzonych, wymagających odświeżenia po zwykłym użytkowaniu lub po sezonie w szafie. Do jego przygotowania potrzebujemy:
- 1 szklankę boraksu,
- 1 szklankę płatków mydlanych (z mydła marsylskiego lub z szarego mydła),
- 15 kropelek dowolnego olejku eterycznego,
- 1 szklankę sody oczyszczonej.
Suche składniki mieszamy i przesypujemy do pojemnika ze szczelnym zamknięciem (np. do słoika). Do prania sypiemy ok. 1-2 łyżek stołowych proszku, a olejek eteryczny dodajemy osobno do drugiej przegródki w pralce (ma pełnić rolę płynu zmiękczającego).
2. Przepis na standardowy proszek do prania
Ten proszek świetnie poradzi sobie ze standardowymi zabrudzeniami czy mocniejszymi zapachami. Do jego przygotowania potrzebujemy:
- 2 szklanki płatków mydlanych,
- 1 szklankę sody kalcynowanej,
- 1 szklankę boraksu.
Wszystko mieszamy, przesypujemy do szczelnego pojemnika i stosujemy 1-2 łyżki do prania.
3. Przepis na silny proszek do prania (mocno zabrudzonego)
Ten proszek nada się do prania ubrań mocniej zabrudzonych – np. odzieży sportowej. Ze względu na zawartość kwasku cytrynowego, proszek nadaje się raczej do jasnych tkanin, gdyż może zadziałać lekko rozjaśniająco. Do jego przygotowania potrzebujemy:
- 1 szklankę płatków mydlanych,
- 1 szklankę boraksu,
- 1 szklankę sody oczyszczonej,
- 15 kropelek wybranego olejku eterycznego,
- ½ szklanki kwasku cytrynowego.
Wszystkie składniki (poza olejkiem) mieszamy, zamykamy w szczelnym pojemniku. Do prania wsypujemy 1-2 łyżki stołowe proszku, a olejek wlewamy do osobnej przegródki jako płyn zmiękczający.
4. Proszek do prania pieluch wielorazowych i białych tkanin
To silny, dobrze odplamiający i wybielający proszek do prania. Świetnie poradzi sobie nawet w zetknięciu z pieluchami wielorazowymi. Do jego przygotowania potrzebujemy:
- 1 szklankę boraksu,
- 1 szklankę sody kalcynowanej,
- 1 szklankę nadwęglanu sodu.
Wszystko mieszamy i szczelnie zamykamy. Do prania wsypujemy 1-2 łyżki mieszanki. Ale uwaga: nie powinno się go stosować do prania wełny i jedwabiu!