Bulimia – niejedno ma imię…
Czy wiesz, że istnieją różne rodzaje bulimii? O ile wiele osób zapewne słyszało o tym zaburzeniu, o tyle naprawdę nieznaczna część z nich zdaje sobie sprawę z tego, w jakich formach może występować.
Objawy bulimii i czynniki, które wpływają na jej pojawienie się, są różnorodne – mają wielorakie podłoże. Choroba może wiązać się zarówno z presją społeczną i wzorcami kulturowymi, jak i niską samooceną, depresją czy patologicznymi relacjami rodzinnymi. Mając to na uwadze, diagnozowanie bulimii, a następnie jej leczenie, jest skomplikowanym procesem, który wymaga zastosowania wielotorowych rozwiązań.
Czym jest bulimia?
Bulimia to inaczej „żarłoczność psychiczna” (od łacińskiego bulimia nerviosa). Choroba ta klasyfikowana jest jako zaburzenie odżywiania, które charakteryzują nawracające epizody objadania się, a także stosowanie metod mających na celu kompensowanie skutków takich napadów.
W ramach owego kompensowania wywoływane są np. wymioty, stosuje się środki przeczyszczające i odwadniające, przechodzi się na post głodówkowy lub podejmowany jest nadmierny wysiłek fizyczny. Celem tych zachowań jest uniknięcie przybrania na wadze po epizodzie obżarstwa.
Taki rodzaj zaburzenia diagnozuje się, gdy powyżej wymienione sytuacje mają miejsce średnio 2 razy w tygodniu przez okres co najmniej 3 miesięcy. Istotne jest, aby odróżnić bulimię od np. zespołu napadowego objadania – w tym zaburzeniu nie występują zachowania kompensacyjne.
Bulimia poważnie wpływa na organizm i jest trudna w leczeniu
W bulimii obserwuje się obsesyjne zachowania w temacie kontroli masy ciała. Zachowania te – których konsekwencją jest np. stosowanie różnych diet – prowadzą zarówno do pogorszenia stanu fizycznego osoby chorej, jak i psychicznego czy relacji społecznych. Może dojść do niedożywienia, a wówczas upośledzone zostają najważniejsze funkcje różnych narządów wewnętrznych, a szczególnie mózgu. Choroba ta zwykle dotyczy młodych kobiet, ale należy zauważyć, że coraz częściej diagnozuje się ją u mężczyzn oraz u osób powyżej 40. roku życia. Zazwyczaj epizody objadania się są wynikiem stosowania restrykcyjnej diety lub w konsekwencji występującego napięcia (np. po tragicznym wydarzeniu, stresie w szkole lub w pracy, w wyniku złego samopoczucia i braku umiejętności radzenia sobie z problemami w inny sposób).
Przebieg choroby może mieć charakter przewlekły lub przerywany, z występującymi okresami ciągłej remisji. W grupie największego ryzyka zachorowania na bulimię znajdują się nastolatki, a także osoby zajmujące się tańcem, gimnastyką, modelingiem lub lekkoatletyką.
Bulimia – z wymiotami czy bez? Rodzaje bulimii
Osoby, które chorują na bulimię stale troskają się o swoją masę ciała i sylwetkę – przez co stosują bardzo restrykcyjny wzorzec odżywiania się, a to łączy wszystkie typy bulimii. Zaburzenie to może jednak różnić się w zależności od przypadku i występować w formie przeczyszczającej lub nieprzeczyszczającej. Potocznie mówi się kolejno o bulimii z wymiotami oraz bulimii bez wymiotów. Na czym polegają oba typy zaburzenia?
- Bulimia przeczyszczająca (z wymiotami): chory przyjmuje środki przeczyszczające oraz odwadniające, a także leki usprawniające metabolizm (także herbatki i zioła). Ucieka się także do prowokowania wymiotów czy stosowania lewatyw, dzięki którym skutki nadmiernego objadania się będą zminimalizowane. Cechą charakterystyczną tej postaci zaburzenia jest doprowadzanie do przeczyszczenia na osobności. Z biegiem czasu jednak pojawiają się objawy, które utrudniają codzienne funkcjonowanie i świadczą o pogorszeniu zdrowia – mowa np. o uszkodzeniu gardła, wielu problemów z jamą ustną i uzębieniem (np. próchnica, stany zapalne dziąseł) oraz z przewodem pokarmowym (pojawienie się nadżerek przełyku i żołądka itd.).
- Bulimia nieprzeczyszczająca (bez wymiotów): chory w tej postaci bulimii nie ucieka się do prowokowania przeczyszczania organizmu – zamiast tego cała uwaga skupiona jest na innych zachowaniach kompensacyjnych, takich jak stosowanie głodówek i postów czy też nadmierny, długotrwały wysiłek, wyczerpujący organizm.
Jakie są zagrożenia płynące z bulimii? Skutki
Zarówno bulimia przebiegająca z wymiotami, jak i bez nich, jest zagrożeniem dla zdrowia osoby chorej. Jeśli trwa ponadto bardzo długo i występują częste nawroty, konsekwencje mogą być bardzo poważne. Do przykładowych skutków nieleczonej bulimii należą poniższe schorzenia:
- niewydolność nerek,
- próchnica zębów i stany zapalne dziąseł,
- zaburzona gospodarka elektrolitowa lub chemiczna,
- odwodnienie,
- niedożywienie,
- problemy z trawieniem,
- zaparcia,
- znaczne niedobory składników odżywczych, co przekłada się na wydolność wszystkich organów wewnętrznych,
- problemy sercowe,
- bóle brzucha,
- bóle głowy.
Bulimia – leczenie
Leczenie bulimii zależy od tego, jak bardzo zaawansowana jest choroba, jak długo trwa i jak często nawraca, jaka jest motywacja pacjenta do leczenia, a także jaka jest przyczyna rozwoju zaburzenia. Istotna jest również forma, w której występuje: z wymiotami, czy bez nich. Ze względu na fakt, że bulimia jest zaburzeniem silnie związanym ze sferą psychologiczną, leczenie powinno skupiać się w głównej mierze na terapii psychiatrycznej, a także być wspomagane terapią farmakologiczną. Dodatkowo zaleca się wprowadzenie terapii rodzinnej, co wzmacnia efekty i skuteczność leczenia.
Z jednej strony leczenie bulimii powinno koncentrować się na edukowaniu pacjenta na temat zdrowej diety i prawidłowego odżywiania, a z drugiej – na jego zdrowiu psychicznym. Jednym z głównych celów jest także budowanie właściwego poczucia własnej wartości, zdrowej samooceny i przyjaznych skojarzeń z jedzeniem. W związku z tym stosuje się m.in.:
- leki antydepresyjne,
- terapię psychologiczną, indywidualną oraz rodzinną,
- hospitalizację, jeżeli występują powikłania,
- edukację żywieniową.
Niezależnie od tego, z jakim rodzajem bulimii mamy do czynienia, istotne jest, aby chory został objęty profesjonalną opieką. Bulimia to bowiem zaburzenie, które samo nie zanika i konieczna jest pomoc osób trzecich. Lekceważona, ma niestety tendencję do nasilania się z upływem czasu. Jeżeli rodzina sama podejmie się udzielenia pomocy choremu, bez wsparcia specjalisty, niestety takie zachowanie może dać odwrotny skutek, ponieważ na siłę nie ma możliwości zmuszenia kogoś do rezygnacji z napadów objadania się czy wymiotowania – są to zachowania o silnym podłożu psychologicznym, dlatego terapia, dzięki której chory zrozumie swoje destrukcyjne działania, na nowo zbuduje obraz siebie oraz nauczy się rozsądnych sposobów radzenia sobie z problemami, jest niezbędna.