Dlaczego krem z filtrem to niezbędny kosmetyk podczas wakacji?
Powinniśmy wiedzieć o tym, że promieniowanie UVA dociera do nas przez cały rok i jego poziom jest stały, niezależnie od pory roku, zachmurzenia, a dodatkowo jest w stanie ono przenikać zarówno przez ubranie, jak i szyby. Ma bardzo niekorzystny wpływ na naszą skórę i przyśpiesza jej starzenie. Dlatego krem z filtrem warto stosować przez cały rok.
Latem jednak dodatkowo dociera do nas promieniowanie UVB, które z kolei odpowiedzialne jest za poparzenia słoneczne. Z tego powodu, latem szczególnie powinniśmy dbać o ochronę przeciwsłoneczną naszej skóry, abyśmy po kilku godzinach odpoczynku na plaży czy trekkingu wokół jeziora, nie musieli sięgać po maść na oparzenia. Wysokość filtra SPF powinna być uzależniona od tego, jaki mamy fototyp skóry. Osoby o jasnym typie mogą sięgać po wysoką ochronę, a więc filtr SPF 50. Z kolei w przypadku śniadej karnacji, czasami wystarczy filtr SPF 25 na ciało, a SPF 30 na twarz. Pamiętajmy również że krem z filtrem należy reaplikować co kilka godzin, a także za każdym razem po wyjściu z basenu lub wtedy kiedy się spocimy.
Czy odzież chroni skórę przed słońcem?
Odzież chroni nas przed słońcem i promieniowaniem UVB, ale nie zapewnia wystarczającej osłony w przypadku promieniowania UVA. Latem jednak to ten pierwszy typ promieniowania odpowiada za poparzenia słoneczne. Dlatego podczas wakacji, powinniśmy zwracać uwagę na wybieraną odzież. Niezwykle istotne jest, aby osłaniać głowę za pomocą czapki, kapelusza czy chustki. W miejscach, w których odzież nie chroni nas przed słońcem, a więc nasze ciało jest odsłonięte, należy zastosować krem z filtrem. Oczy z kolei chronić przy pomocy okularów przeciwsłonecznych z odpowiednim filtrem.
Maść na oparzenia, czyli ratunek na poparzenia słoneczne
Czasami w ferworze zabawy i wypoczynku niektórym osobom zdarza się zapomnieć o aplikacji kremu z filtrem na skórę lub jego reaplikacji po wyjściu z wody. W takim przypadku często nawet nie wiemy, kiedy nasza skóra ulegnie poparzeniu słonecznemu. Warto wówczas jak najszybciej sięgnąć po preparaty łagodzące takie jak maść na oparzenia czy pantenol, które z łagodzą ból, a także przyspieszają regenerację naskórka. Jeżeli jednak mamy do czynienia z poparzeniem słonecznym na przykład drugiego stopnia lub wyższego, wówczas maść na oparzenia może okazać się niewystarczającą pomocą. Jeśli na naszej skórze pojawiły się bolesne pęcherze wypełnione płynem, najlepiej udać się do lekarza i poprosić specjalistę o zalecenia.
Wpis gościnny